i już uwidocznione niepokojące sygnały zgnilizny panującej w orzecznictwie sądowym ( pouczenia Stuhra w zespole
adwokackim i powierzchownie-rutynowo prowadzona sprawa rozwodowa).Minęło 35 lat i jest teraz jeszcze gorzej.A
oprócz tego-wspaniałe kadry Kłosińskiego i perfekcyjna gra oczu i dłoni głównych aktorów.Dla mnie-arcydzieło !